tego filmu chcieli osiągnąć? Renee Zellweger, która myli fikcję szpitalnej soap-opery z rzeczywistością w wyniku traumatycznego przeżycia, śledzona przez morderców. Chris Rock skalpujący jej filmowego męża. Morgan Freeman jako romantycznie zakochany płatny zabójca. Nie wiem, czy śmiać się, czy litować nad siostrą Betty. Nagroda za scenariusz w Cannes? Nie pojmuję tego werdyktu.