po przeczytaniu recenzji filmu stwierdziłem że muszę go obejrzeć. teraz, kiedy już jestem "po" mogę spokojnie powiedzieć, że film jest dobry - naprawdę dobry. na początku obawiałem się o stillera jako reżysera, bo jako aktora to nie mam do niego większych zastrzeżeń. i trzeba przyznać że bardzo miło się rozczarowałem....
więcejReality bites i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, no ale na moje oko tylko naskórek tym istotkom ta rzeczywistość uszkodziła,trochę się pokompilowało,to fakt, nawet było smutno chwilami, a to wszystko przez tą cholerną definicję 'ironii' Troya...nie wiem dlaczego ale dawno temu bardzo mi ten film przypadł do gust,...
więcej
orbitowanie bez cukru. zycie. ironia. nikt nie umiera samotnie.
to co zapamietalam z filmu, ale nie tylko:
nie dajmy z siebie zrobic pizzy. lubie pizze. wole piwo
za duzo romantyzmu, ale to pewnie przez U2 :)
Jeden z moich ulubionych filmów przede wszystkim ze względu na Winonke. Jest coś w tym arcydziele, czego nie potrafię bliżej określić a co nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Być może to styl życia bohaterów. Troy, Lelayna i inni robią dobre wrażenie. O ile dobrze pamiętam Troy w ostatniej scenie filmu ubiera się w...
więcejmoji ulubieni aktorzy w wspałaniałym filmie o młodych zdolnych ludziach którzy prubują odnaleśc siebie w wielkim świecie
...wszystkim, bez względu na wiek, no może bez przesady...Film jest cudny, występują w nim świetni młodzi aktorzy a muzyka jest..brak mi słów REWELA!
Czy ktos moglby mi wyjasnic znaczenie tytulu w polskiej wersji jezykowej? Dla mnie zalozenia tlumaczy sa dosc niezrozumiale...
Ten film działa na mnie tylko pod warunkiem, kiedy robię sobie seans podwójny, i oglądam go wraz z "Samotnikami". W jednym i drugim znakomita oprawa muzyczna (choć w Singels lepsza). Pokoleniowa rzecz, dotycząca Generation X. Prawie jak nie amerykańskie kino. Przyjemne, lekkie, bardzo wrażliwe. Dające wiarę, że można...
więcej
Ten film pozwala nam uwierzyć,że marzenia się spełniają, pomimo okrutnej rzeczywistości. Wszystko nagle staje się możliwe, wystarczy tylko opuścić własne 'cztery pokoje'' i krzyczeć 'baby I love your way'.
A na pewno się uda.
jeden z moich ulubionych filmów. chyba głównie z powodu pary: Winona- Ethan. Są tak cholernie dobrze dopasowani w tych rolach, że samo patrzenie na ich grę sprawia olbrzymią przyjemność. Poza tym ten film to naprawdę dość prawdziwe (tak mi się przynajmniej wydaje) ukazanie problemów młodych ludzi- ich codziennych...
Muszę podzielić zdanie moich poprzednikó.Ten film jest na prawdę wart obejrzenia,jeden z moich ulubionych.
Film ukazuje typową drogę młodych ludzi w USA do sukcesu i miłości. Jednak czyni to w sposób oryginalny. Po prostu przedstawia coś jakby minikomunę i jej problemy
Myslałam, że w tym filmie zobaczę Ethana jako naprawdę wyluzowanego kolesia, w końcu taką miał rolę, a tu klapa. Dla mnie Hawke jest najbardziej zestresowanym aktorem i w tym filmie też nie było o wiele lepiej. On chyba nie potrafi grać inaczej. Brawa należą się oczywiście Winonie i Stillerowi (za reżyserię też).
To jest oficjalnie najgorsze, najżałośniejsze i najbardziej upośledzone tłumaczenie tytułu filmowego na polski jakie w życiu widziałem. Co to ma być, zabawne? żal, pogratulować poczucia humoru