Brał się ktoś za ten tytuł? Jestem w trakcie czytania i jeszcze bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że ta kobieta po prostu nie była z tej planety. Nigdy jej nie przestanę kochać.
Królowa nie żyje już od czterdziestu lat.
Jest częścią mnie.
Śpiewała jak nikt, była niepodważalnie genialna. Czasem aż nie chce mi się wierzyć, że młoda, drobna kobieta mogła wydawać z siebie tak niesamowite dżwięki dorzucając do tego więcej emocji niż ja przeżywam w ciągu tygodnia.
A na onecie jakieś zero pyta,...
Głos tej Pani przyprawia o niesamowite ciary. Dla uszu czysta przyjemność. Nigdy nie
przestanę wracać do jej płyt. Artystka w każdym calu. Jej geniuszu słowami się nie wyrazi.
Można wymienić wiele cech charakteru zapewne, ale mało one będą znaczyć w stosunku
do tej jednej: Była niepowtarzalna.
A w mojej pamięci i...
A jej piosenki, są cudowne - o głosie nawet nie wspomnę.......... takie utwory jak "Cry baby", albo "Take another piece of my heart", są mistrzostwem.
dziewczyna z TAKIM głosem, która całe życie czuła się brzydka i odeszła zbyt szybko. "Summertime" mogę słuchać w kółko, zresztą chyba jak większość jej piosenek. Podobnie jak Billie Holliday przed nią, wielka interpretatorka cudzych tekstów. Do każdego kawałka dodawała swoje serce i pasję. Wielka Janis...
alkoholiczka, narkomanka, kleptomanka. Nie ma co, wspaniały sobie wybraliście wzór do naśladowania, życzę powodzenia...
Była jedną z najlepszych wokalistek w tamtych latach jak nie najlepsza jednak jak to normalne w tamtych czasach prawie każdy wokalista buntownik zażywał heroine np.Stonsi,Morrison tylko po co?Jestem pewien że nawet gdyby nie brała narkotyków to zapewne i tak by miała takie wspaniałe piosenki.Mamy po niej jej płyty i...
więcej